Ostatnie dwa teksty poświęciliśmy dokładnemu opisaniu metod wykorzystywanych do znacznego polepszenia prezentacji sprzedawanego mieszkania. Do opisania zostały nam trzy ostatnie aspekty wpływające przede wszystkim na zmysły osoby kupującej - kolorystyka, przestrzeń oraz zapach. Jak je wykorzystać, aby osiągnąć zamierzony cel, jakim jest szybsza i zyskowna sprzedaż?
Przestrzeń mieszkalna i optyczne powiększenie metrażu
Jako że cały czas opowiadamy o mieszkaniu już umeblowanym, warto jest poświęcić kilka słów przestrzeni mieszkalnej. Najważniejsze jest, by lokum wydawało się przestronne i niezagracone zbędnymi meblami. Jeżeli jakiś mebel wyraźnie zawadza - warto jest go przestawić w bardziej dogodne miejsce lub całkowicie usunąć z mieszkania. Brak jednej komody nie zaniży w żaden sposób wartości mieszkania, a na pewno w znaczącym stopniu może wpłynąć na decyzję o kupnie mieszkania. W razie potrzeby można także poprzestawiać meble w inny sposób, by zajmowały mniejszą przestrzeń oraz w celu ułożenia konkretnych "stref" mieszkalnych. Ostatecznie, warto wziąć pod uwagę zwinięcie wszystkich dywanów w domu - mają one tendencje do optycznego zmniejszania przestrzeni, co szczególnie widoczne jest w trakcie sesji zdjęciowej.
Kolorystyka oraz odświeżenie nieruchomości
Mieszkanie nie zawsze jest w stanie idealnym - czasami jest ono już nadszarpnięte zębem czasu bądź zwyczajnie zaniedbane. Może się to objawiać na wiele sposobów, jednak najczęściej widoczne jest to na ścianach. Brudna, poplamiona farba bądź zdarta tapeta nigdy nikogo nie przekonała do zakupu, dlatego trzeba wziąć pod uwagę odmalowanie ścian. Czy warto? Oczywiście - nie tylko takie mieszkanie będzie łatwiej sprzedać, ale również podniesie to cenę całej nieruchomości. Najlepsza w tym wypadku jest biała farba - jej neutralny kolor jest dobrze odbierany przez nasz wzrok.
Warto jest także dołączyć do całej aranżacji odrobinę kolorowych dodatków w neutralnych kolorach takich jak biel, beż oraz szarość. Pozwolą one stonować całe wnętrze - szczególnie takie, w których dominują mocne, jasne barwy - i wprowadzą do pomieszczenia odrobinę domowego ciepła. Na koniec można także dorzucić odrobinę roślin - sprawią one, iż pomieszczenie stanie się bardziej żywe i kolorowe. Jeżeli oferujemy nie tylko mieszkania czy domy, ale także działki, można zastosować na nich tą samą metodę. W jaki sposób? Wystarczy w ogródku posadzić kilka kolorowych roślin takich jak tulipany czy bratki, by wyróżnić swoje działki wśród konkurencji.
Zapach pomieszczenia, czyli zapadający w pamięć szczegół
Ostatnim zmysłem, na jaki warto wpłynąć jest węch. Dlaczego? Załóżmy hipotetyczną sytuację - klient ogląda domy w Konstancinie i domy w Piasecznie, po czym trafia na dwa identyczne pod względem wyglądu, metrażu oraz zastosowanych rozwiązań, ale różni się zapachem. Jeden z nich pachnie domowym ciastem, drugi pachnie świeżo pomalowaną ścianą. Który z nich wybierze? Zakładając brak innych zewnętrznych czynników, prawie zawsze wybierze ten o zapachu domowego ciasta. Dlaczego? Głównie dlatego, iż zapach wywołał w nim więcej pozytywnych emocji. Niby mały szczegół, ale może być on różnicą między sprzedażą a wyborem innego lokum.
Oto metody, jakie można wykorzystać przy sesji zdjęciowej, przy prezentacji bądź w trakcie drzwi otwartych. Oczywiście można znaleźć ich jeszcze więcej - zarówno tych subtelnych, jak i bardziej widocznych - jednak zwykle wystarczy tylko kilka z nich, by wybić się wśród konkurencji.